Nigdy bym nie śmiał nazwać siebie literatem czy choćby pisarzem, aczkolwiek udało mi się napisać kilka książek i jeszcze więcej artykułów do prasy. Jestem po prostu autorem tych tekstów bardziej lub mniej udolnych. Nie mniej i w takiej aktywności usiłuję podpierać się niedoścignionymi wzorcami o dość odległych korzeniach, w czasie i przestrzeni. W skrócie jest to od Herodota do Kapuścińskiego. Herodot znalazł się tutaj nieprzypadkowo, bowiem od zawsze jestem zdeklarowanym grekofilem. Natomiast Ryszard Kapuściński imponuje mi niesłychanie przez swoje perfekcyjne przygotowanie do każdego poruszanego tematu. Nie ma u niego miejsca na grę dla pseudo erudyty, bo nikt nie może znać się na wszystkim nie wyłączając nawet samego Wielkiego Leonardo. Pisanie o popularnej historii czy o podróżach ma chyba w sobie sporo z dziennikarstwa. Zatem nieprzypadkowo powołam się na moje motto zaczerpnięte właśnie z Kapuścińskiego.
(…) Dobre i złe dziennikarstwo można odróżnić łatwo – w dobrym dziennikarstwie oprócz opisu wydarzenia znajdziecie również wytłumaczenie jego przyczyn. W złym dziennikarstwie istnieje sam opis, bez żadnych związków czy odniesień do kontekstu historycznego – relacja z nagiego wydarzenia, z której nie dowiadujemy się ani o jego przyczynach, ani o tym, co je poprzedziło…
(Ryszard Kapuściński)
Odkrycie Machu Picchu
Novae Res
Gdynia – 2012
ISBN 978-83-7722-425-0
Format : 145 x205 mm, oprawa miękka, kolorowe ilustracje
Liczba stron : 280
Wydanie : Pierwsze
„Odkrycie Machu Picchu” stanowi wyjątkowo bogaty zbiór informacji o niezwykłym miejscu ruin inkaskiego sanktuarium, których odkrycie 100 lat temu przez Hirama Binghama i niemal nieustannie trwające badania do dzisiaj nie przyniosły odpowiedzi na wiele pytań dotyczących historii Inków.
Układ tekstu ma poniekąd formę przewodnika dla turystów, podróżników i wszystkich Czytelników zainteresowanych Machu Picchu oraz tematyką inkaską. Na tle popularnych wydawnictw niniejsza publikację wyróżnia znacznie szerszy zakres analizowanych aspektów historycznych i archeologicznych.
Od Elżbiety Dzikowskiej
Jacek Walczak – „Odkrycie Machu Picchu”
Jacek Walczak ma dwie pasje: góry ( jakże mogłoby być inaczej skoro mieszka w Zakopanem ) i Peru. Zaś w Peru – szczególnie go fascynuje Machu Picchu i wcale się temu nie dziwię bo to miejsce wyjątkowe, zarówno ze względu na swoją historię jak i przepiękne położenie. Byłam tam wiele razy, zawsze mnie urzeka, inspiruje i ciągle ciekawi. Miasto tajemnic, które chciało mu wydrzeć wielu uczonych od czasu kiedy w 1911 r. odkrył je dla nas, bo przecie nie dla Indian, Hiram Bingham. Amerykanin był przekonany, że to Vilcabamba, ostatnia stolica Inków, której poszukiwano od dawna; tak się złożyło, że byłam pierwszą Polką , która do niej dotarła, a w moje ślady poszedł później Jacek Walczak. Ale to osobna sprawa, zakopiański przewodnik po Peru zajął się przede wszystkim dziejami najpiękniejszego miasta Inków Machu Picchu. Niby jest powszechnie znane, odwiedzają je rocznie miliony turystów, a tak mało o nim wiemy. Walczak włożył mnóstwo wysiłku i czasu w zebranie informacji, które po raz pierwszy w Polsce dają nam możliwie pełny obraz zarówno odkryć jak i kontekstu historyczno-cywilizacyjnego miasta, które znalazło się, jakże słusznie, na liście 7 nowych cudów świata. Ja z lektury tej książki wiele skorzystałam i gorąco ją polecam nie tylko tym, którzy wybierają się do Peru.
Obrazki
z przygody
Świat Książki
Warszawa
2008
ISBN 978-83-7391-998-3
Aztekowie i tajemnica
kalendarza
Świat Książki
Warszawa
2006
ISBN 83-7391-910-4
Inkowie i tajemnica
Machu Picchu
Świat Książki
Warszawa
2003
ISBN 83-7311-900-0
Pisarze z większości zwracają uwagę na styl, a nie treść,
próbują być oryginalni i przez to stają się nudni.
(Paulo Coelho – Zakhir)